Samo słowo "porządek" świadczy o tym, iż występowanie prawa jest warunkiem odpowiedniego funkcjonowania społeczności. Istnienie organów odpowiedzialnych za stanowienie i stosowanie prawa jest dla przeciętnego obywatela tak oczywiste, że nawet nie zastanawia się nad konsekwencjami, jakie by nas spotkały żyjąc bez żadnych regulacji prawnych. Celem prawa jest kontrola i utrzymanie ładu społecznego. Bez prawa nie istniałaby cywilizacja na znanym nam poziomie, bowiem warunkiem istnienia prawidłowo działającego państwa jest powstanie prawa, określającego nie tylko przywileje i obowiązki obywatela, ale również ustanawiającego niezbędne organy i instytucje prawne. To właśnie jego sformalizowanie daje nam poczucie pewności prawa, podstawowej zasadzie funkcjonowania państwa demokratycznego.
Stwierdzenie, że bez prawa nie ma państwa, zdaje się pokazywać jak istotną rolę w życiu społecznym i procesie rozwoju cywilizacyjnego odgrywa prawo - wg. G. Jellinka najistotniejszym z trzech elementów budujących państwo jest władza, będąca gwarantem suwerenności narodu. To właśnie władza ma możliwość wydawania decyzji i egzekwowania od społeczeństwa ich wykonania. Istnienie kompetentnych organów stanowiących i stosujących prawo powinno być, biorąc pod uwagę państwa o rozwiniętej kulturze prawnej, pożądane przez każdego obywatela.
Spór o naukowość prawoznawstwa istnieje, natomiast już na początku mogę stwierdzić, iż bliżej jest mi do koncepcji antynaturalistycznej. Wynika to z niemożności wyobrażenia sobie metody badawczej, będącej odpowiednią dla wszystkich dziedzin nauki. Jestem również daleki stwierdzeniu, że z powodu braku zastosowania określonej metody badawczej w nauce o prawie należy odmówić prawoznawstwu statusu nauki.
Koncepcja naturalistyczna zakłada używanie metod empirycznych w procesie badawczym, a wynikiem tych badań mają być niepodważalne fakty-jeśli którykolwiek z tych elementów nie wystąpi w procesie badawczym ma to oznaczać wadliwość założeń. Badanie wg. naturalistów, można opisać dwoma przymiotnikami: empiryczne i obiektywne. Z kolei koncepcja antynaturalistyczna, która bardziej do mnie przemawia, zmierza w kierunku typowym dla nauk humanistycznych: oprócz przeprowadzenia badania i wyciągnięcia wniosków należy w wielu przypadkach wydać osąd, który ma charakter subiektywny. Dopiero odpowiednie uzasadnienie takich wniosków zdecyduje o tym czy konkluzja badacza zyska posłuch i stanie się uznaną przez środowisko zasadą. Zatem aksjologia w tym zakresie odgrywa kluczową rolę. Prawnicy winni są formułować opinie zgodne z podstawowymi wartościami, wypracowanymi przez wielowiekową praktykę prawniczą oraz szanować podstawowe zasady życia społecznego (m.in. zasada dobra wspólnego).
Moim zdaniem, aby opowiedzieć się za którąś ze stron konfliktu należy znaleźć odpowiedź na pytanie: jakie jest zadanie nauki? Moim zdaniem nauka ma za zadanie odkryć i przedstawić otaczającą nas rzeczywistość. Niezależnie od wybranych metod badawczych, jeżeli wnioski wyciągnięte przez badaczy nie są sprzeczne z regułami logiki i zdrowego rozsądku, należy uznać je za pełnoprawny dorobek naukowy, aż do momentu, kiedy nie zostaną one słusznie podważone przez inne osoby, które udowodnią, iż owe wnioski są nieprawdziwe. Natomiast zwolennicy koncepcji naturalistycznej pozostaną przy zdaniu, że użycie określonych metod badawczych i ustalenie z ich pomocą niepodważalnych faktów jest słusznym i jedynym sposobem odkrywania rzeczywistości. Wszystkie inne sposoby uznają za pseudonaukę. Co do czego nie mam wątpliwości, to fakt, że w prawoznawstwie spory w doktrynie są zauważalne i jest to wynikiem odmiennych oraz subiektywnych opinii naukowców na te same tematy. Moim zdaniem mimo wszystko należy uznawać prawoznawstwo za pełnoprawną naukę, a aksjologiczne uzasadnienie wyciągniętych wniosków jest istotnym elementem nauki o prawie.
Jakub Wieczorek, nr. indeksu: 221090
Bibliografia:
dr Artur Kotowski, "Prawoznawstwo i prawowiedztwo" GP/2018
Mariusz Krawczyk, "Znaczenie sporu naturalizmu vs. antynaturalizmu dla nauk prawnych"