Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Światłoń Dawid ()
Liczba odpowiedzi: 0

Dywagację nad tematem należało by zacząć od zdefiniowania pojęcia prawa. Najpowszechniej definiuje je się jako zespół norm wydanych i usankcjonowanych przez państwo. Nie można odmówić prawu gigantycznej roli jaką odegrało będąc jednym z najważniejszych czynników dających fundament pod istnienie zorganizowanego społeczeństwa w obecnej formie. Prawo regulując stosunki między ludzkie i wyznaczając określone ramy funkcjonowania społeczeństwa.

Prawo spełnia wiele funkcji zarówno wobec obywatela jak i wobec ogółu społeczeństwa. Regulując podstawowe zachowania zapewnia ład społeczny i daje członkom społeczeństwa poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Kształtując pozytywne wzorce zachowania pełni funkcje prewencyjną, zapobiega łamaniu normy odstraszając grożącymi za to reperkusjami. Prawo chroni również ogólnie przyjęte przez społeczeństwo wartości takie jak sprawiedliwość, wolność, równość i tym podobne.

Spór o naukowość prawa jest jedynie częścią szerszego sporu metodologicznego wszystkich nauk społecznych. Dr Artur Kotowski w swoim felietonie pt. „Prawoznawstwo i prawowiedztwo” rozważa czy prawoznawstwo można uznać za naukę. Stawia on jako podstawowe kryteria które umożliwiają uznanie za naukę. Pierwszym z nich jest obszar badań którym w tym przypadku niekwestionowanie jest prawo. Problem stanowi jednak drugie stawiana przez Dr Kotowskiego kryterium, gdyż problem w zdefiniowaniu ,,metody badawczej” dostrzegają sami prawnicy. Metodologia badawcza nie może zostać ściśle określona ponieważ liczne kierunki prawnicze stosują odmienne metody badań prawa. Spór doprowadził do wykształcenia się dwóch przeciwstawnych stanowisk: naturalizm którego zwolennicy opowiadają za użyciem metodologii empirycznej na wzór nauk przyrodniczych jak fizyka czy biologia, oraz antynaturalizmu którego zwolennicy negują empiryczny model badania prawa, uważając metody badań przyrodniczych za niewystraczające w odniesieniu do prawa. Jednak za kwestią czasu można uznać zawarcie kompromisu pomiędzy stronami sporu i opracowanie ostatecznej, spójnej metodologii badania prawa, co jednoznacznie umiejscowi prawoznawstwo jako naukę.