Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Poręba Izabela ()
Liczba odpowiedzi: 4

Prawo jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia, ponieważ bez niego nie udałoby się zbudować prawidłowo funkcjonującego społeczeństwa. Najczęściej jest ono definiowane jako zespół norm, usankcjonowanych przez organ władzy, których przestrzeganie jest zagwarantowane przymusem. Zadając sobie pytanie po co nam prawo, można najprościej odpowiedzieć, że jego stanowienie jest niezbędne dla zapewnienia porządku. Pominięcie jednak pozostałych funkcji prawa byłoby umniejszeniem jego wagi.  Prawo jest chociażby gwarantem bezpieczeństwa, które według piramidy Maslowa jest jedną z najważniejszych potrzeb człowieka, ponieważ aby prawidłowo funkcjonować niezbędne jest poczucie bezpieczeństwa i na tą potrzebę odpowiadają przepisy prawne. Prawo pełni również funkcję ochronną za pomocą, której dba o nienaruszalność podstawowych wartości. Normy prawne wyznaczają kary za  popełnianie przestępstw, w ten sposób również odstraszają od kolejnych niepożądanych zachowań, realizując funkcję represyjną. Prawo jest również ważnym elementem kulturotwórczym oraz wychowawczym każdego narodu. Poprzez wskazywanie zachowań pożądanych oraz wymierzanie kar za naruszanie ustanowionych zasad, prawo dąży do utrzymania ładu i wychowywania kolejnych pokoleń. Realizując funkcje organizacyjną, przepisy prawne określają ramy władzy państwowej oraz zapewniają należną jednostce wolność, ponieważ  cytując A. Frycz-Modrzewskiego „Bez praw nie może być prawdziwej wolności”. Prawo może stać się również narzędziem służącym do zmian różnych obszarów życia społecznego. Natomiast funkcja dystrybutywna pomaga w sprawiedliwym rozdziale dóbr i obciążeń. Jednak najważniejszą funkcją, a w zasadzie cechą prawa powinna być wyżej wspomniana sprawiedliwość. Prawo jest bowiem odpowiedzią na ludzką potrzebę sprawiedliwości i równości. Chociaż stanowienie prawa, które odpowiadałoby wszystkim jest wręcz niemożliwe, władza ustawodawcza powinna starać się, odpowiadać na potrzeby ludzi, ponieważ cytując „dobro ludu najwyższym prawem”.

Pomimo tak kluczowego znaczenia prawa w życiu społecznym od XIX wieku trwa spór o naukowość prawoznawstwa, który natomiast jest częścią szerszego konfliktu dotyczącego statusu metodologicznego  wszystkich nauk społecznych. W obrębie tego konfliktu powstały dwa odmienne stanowiska zwane naturalizmem i antynaturalizmem. Pierwsza z nich opowiada się za integracją metodologii wszystkich nauk, klasyfikując je ze względu na „metody fizyki”, stosowane w naukach przyrodniczych. Antynaturalizm zwraca również uwagę na aksjologiczną część prawa. Naturaliści chcąc zintegrować wszystkie dziedziny nauki za pomocą metod empirycznych napotkali na problem związany z naukami społecznymi, gdyż w ich przypadku nie można zastosować jednej pewnej metody badawczej. Wykluczanie jednak prawa jako nauki, byłoby o tyle krzywdzące iż dorobek naukowy tej dziedziny wskazuje iż problemu można upatrywać się w zbyt wąskim postrzeganiu metod badawczych jako ściśle związanych z naukami przyrodniczymi. Nauki społeczne potrzebują aby badano je w szerszym kontekście uwzględniającym ich dualistyczną naturę. Nie ma bowiem jednej skutecznej metody badawczej, ponieważ nie pozwala na to niematerialna płaszczyzna prawa. Dr Artur Kotowski w swoim felietonie zwraca uwagę na to, że aby powstała antyteoriia prawa musiałaby najpierw powstać katalog niepodważalnych teorii dotyczących samego prawa. Nie można tego jednak dokonać, ponieważ na prawo ma wpływ wiele czynników i interpretowane jest przez wzgląd na różne filozofie. To co z metodologicznego punktu widzenia jest największą wadą prawa, sprawia, iż każda sprawa może być rozpatrywana indywidualnie i uwzględniając najważniejsze wartości oraz dorobek kulturowy. Sporu pomiędzy naturalistami i antynaturalistami nie da się więc jednoznacznie rozstrzygnąć, ponieważ wnioski zależą od perspektywy, z które spoglądamy na prawoznawstwo. Sądzę, jednak iż biorąc pod uwagę ogromny dorobek naukowy prawoznawstwa, powinno bezsprzecznie uważać się ją za naukę.

Powracając do pytania na temat znaczenia prawa, posłużę się cytatem dr Kotowskiego bowiem prawo jest „spoiwem każdego społeczeństwa i państwa”, warunkiem życia w bezpiecznym społeczeństwie. Prawo jest więc podstawą państwa opartego na równości i harmonii. Jeżeli chodzi natomiast o naukowość prawoznawstwa najlepszym rozwiązaniem jest czerpanie zarówno z naturalizmu jak i antynaturalizmu, prawo jest bowiem na tyle złożonym konstruktem iż można spoglądać na niego z różnych perspektyw.


W odpowiedzi na Poręba Izabela

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Gancarz Weronika ()
Zdecydowanie zgadzam się zarówno z tezą, że państwo jest podstawą jeżeli chcemy, aby w społeczeństwie panowała równość oraz harmonia, jak i z niemożnością jednoznacznego rozwiązania konfliktu naturalistów i antynaturalistów. Podzielam twoje zdanie, że najsłuszniej byłoby zaczerpnąć postulaty głoszone przez obydwa środowiska.
W odpowiedzi na Poręba Izabela

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Oczkowicz Maria ()
Definitywnie zgadzam się z Twoją odpowiedzią na temat "Po co nam prawo?" jak i również wypowiedzią o sporze naturalizm vs antynaturalizm :)
W odpowiedzi na Poręba Izabela

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Fałowski Miłosz ()
Zgadzam się chyba we wszystkich aspektach, które poruszyłaś. Trafnie wskazałaś różnice i wyjaśniłaś wszystko.
W odpowiedzi na Poręba Izabela

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Światłoń Dawid ()
Zgadzam się z twoimi argumentami, bardzo trafnie scharakteryzowałaś prawo oraz przedstawiłaś podstawowe różnice między naturalistami i antynaturalistami