Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Kukuczka Faustyna ()
Liczba odpowiedzi: 2

Prawo z definicji stanowi zespół norm (wypowiedzi zawierających wzór postępowania na przyszłość) wydanych lub usankcjonowanych przez państwo. Jest w gruncie rzeczy zjawiskiem złożonym, wieloaskpektowym badanym w różnych płaszczyznach i różnymi metodami takimi jak przykładowo ontologia, epistemologia czy aksjologia prawna. Bez wątpliwości prawo można nazwać podstawowym elementem koniecznym do sprawnego funkjonowania społeczeństwa. Biorąc pod uwagę różnice światopoglądowe wypowiadających się na temat prawa czy też wieloznaczność tego terminu, dochodzi się do wniosku, że jest pojęciem trudnym do zdefiniowania ale zdecydowanie ważnym i fundamentalnym. Jak kiedyś powiedział polski poeta i filozof Adam Mickiewicz ,,Aby kraj mógł żyć, trzeba, aby żyły prawa''. 

A więc po co nam prawo? Otóż dzięki poszczególnym normom prawnym każdy z nas może mieć pewność że chronione są wszelkie jego dobra własne, przyrodzone takie jak godność, wolność, swoboda sumienia i przede wszystkim życie- ,,Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka”-Jan Paweł II. Bez prawa nie byłoby możliwe regulowanie stosunków między obywatelami, pomaga nam ono w likwidowaniu nieakceptowalnych zachowań szkodzących społeczeństwu. Jest gwarancją równości, bezpieczeństwa oraz sprawiedliwości, która w ujęciu klasycznym oznacza stałą i niezmienną wolę przyznawania każdemu należnego mu prawa. Życie w społeczeństwie bez prawa prowadziłoby do chaosu, nieładu i braku poczucia bezpieczeństwa. Nieograniczona wolność słowa pozwalałaby bezkarnie obrażać inne osoby a nieograniczone prawo do wolności osobistej uniemożliwiałoby zamykanie w areszcie przestępców.  Chciałabym tutaj przywołać słowa niemieckiego filozofa i profesora prawa Gustava Radbrucha, który kiedyś powiedział ,, prawo oznacza próbę bycia sprawiedliwym. Sprawiedliwość oznacza sądzenie bez względu na to, kogo się sądzi, mierzenie wszystkich równą miarą''. 



Przejdę teraz do kwestii sporu o naukowość prawoznawstwa, który toczy się od XIX wieku i jest częścią szerszego konfliktu dotyczącego statusu metodologicznego  wszystkich nauk społecznych. W zakresie tego sporu powstały dwa odmienne poglądy zwane naturalizmem i antynaturalizmem. Polemika między naturalistami i antynaturalistami to najbardziej znany spór teoretyczno-metodologiczny na temat sposobów uprawiania nauk społecznych. . Istotą konfliktu jest poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy i w jakim stopniu metody empiryczne i nieempiryczne są przydatne i  stosowalne w  ramach teorii prawa. Tarcia pomiędzy przedstawicielami tych modeli nie ograniczają się tylko do wewnętrznych kwestii praktyki naukowej, ale są częścią dyskusji o szerszym ideologiczno-światopoglądowym charakterze. 

Antynaturalizm uwzględnia w prowadzonych przez siebie badaniach elementy aksjologiczne, naturalizm zaś przejawia się w wytycznej, iż możliwe jest konstruowanie perspektywy poznawczej w oderwaniu od „wartości” i „bez założeń”.  Zaistnienie tego sporu na wielu płaszczyznach, w tym na płaszczyźnie nauk prawnych, niewątpliwie przyczyniło się do zakwestionowania przyjętej doskonałości modelu naturalistycznego i pozwoliło przenieść rozważania na wyższy poziom obserwacji, a co za tym idzie wprowadzić nowe metody analizy, definiowania czy wartościowania. Zatem czy prawoznawstwo może zostać uznane za naukę? Dr Artur Kotowski, w swoim artykule „Prawoznawstwo i prawowiedztwo”, pisze, że za absolutnie podstawowe kryteria przyjęcia, że jakaś dyscyplina wiedzy jest nauką, uznaje się określenie przedmiotu (obszaru) badań oraz metodę  badawczą unikatową dla tego obszaru. Mimo podzielonych zdań na ten temat prawoznawstwo w gruncie rzeczy z trudem spełnia te kryteria, chociaż w naszej kulturze posiada ono wielowiekową tradycję uznania za naukę, i to podstawową. Było przecież wykładane już od początku istnienia uniwersytetów. 


Podsumowując prawo jest wyrazem ludzkich obaw i potrzeb. Chroni to, co najważniejsze. Uważam, że odgrywa znaczącą rolę w życiu każdego z nas, ponieważ gwarantuje sprawiedliwość i poczucie bezpieczeństwa. Co do sporu o naukowość prawoznawstwa według mojego odczucia słusznym rozwiązaniem byłoby czerpanie wiedzy zarówno z założeń naturalistów jak i antynaturalistów jednak jest to indywidualna myśl. Swoją wypowiedź zakończę słowami znanego filozofa i polityka Cycerona- „Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni”. 


W odpowiedzi na Kukuczka Faustyna

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Zajdel Karol ()
Cała wypowiedź jest bardzo dobra, natomiast najbardziej podobają mi się słowa z podsumowania tj. "... prawo jest wyrazem ludzkich obaw i potrzeb" .
W odpowiedzi na Kukuczka Faustyna

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Kubacka Paulina ()
Zdecydowanie zgadzam się z twoją wypowiedzią na temat prawa. Jeśli chodzi o naukowość prawoznawstwa to jestem takiego samego zdania, że wiedzę należy czerpać z założeń naturalistów jak i antynaturalistów. Będzie to najlepszym rozwiązaniem.