Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?
Wokół pojęcia prawa toczyły się w przeszłości i toczą wciąż spory, lecz po co ono jest nam potrzebne? Prawo jest gwarantem ładu i harmonii życia społecznego. Jest także stabilizatorem, dzięki którym ludzie wiedzą, jak postępować tak, aby wszystkim żyło się dobrze. Co więcej zapobiega anarchii, anomii oraz licznym nieporozumieniom i buntom społecznym. Prawo urealnia zasadę sprawiedliwości, która pozwala żyć słusznie z innymi budując porządek prawny, zgodnie z art. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej ,,Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. ‘’
Zgadzam się z Izabelą Porębą, która w swojej odpowiedzi napisała: ,,Normy prawne wyznaczają kary za popełnianie przestępstw, w ten sposób również odstraszają od kolejnych niepożądanych zachowań, realizując funkcję represyjną.’’ Uważam również, że prawo wyznaczając granice w formie sankcji, kształtuje społeczeństwo oraz zapewnia mniejsze prawdopodobieństwo popełniania przestępstwa w przyszłości przez daną jednostkę.
Termin ,,prawo’’ jest określeniem wieloaspektowym. Możemy go napotkać w różnych dziedzinach wiedzy. W zależności od dziedziny przybiera różne znaczenie, co więcej pełni odmienną funkcję. Prawo wyznacza wzorce zachowań, które powinny być respektowane przez społeczeństwo i określa zasady odpowiedzialności za ich naruszenie. Pomijając rozważania Platona o roli prawa w urzeczywistaniu idei ładu społecznego jako części ładu wszechświata, warto zwrócić uwagę na spory pomiędzy kierunkiem prawnonaturalnym a kierunkiem pozytywistycznym.
Kierunek prawononaturalny przedstawia, że prawo natury istnieje obiektywnie, funkcjonuje niezależnie od działań ludzkich. Formułuje określone normy postępowania, ideały i wartości, mające ponadczasową wartość. Wartości prawa natury są bytami samoistnymi, wskazują na jedność człowieka, które posiada przyrodzone naturalne prawa. Zgodnie z nurtem laickim prawo jest w naturze człowieka. Co więcej przedstawiciel w.w nurtu H. Grocjusz stworzył zasady prawa natury: pacta sunt servanda, poszanowanie cudzej własności, wynagradzanie szkód, wymierzanie kar za popełnione przestępstwa.
Prawo pozytywne jest tworzone przez człowieka, w tym także przez uprawnione do tego władze państwowe. Prawem są jedynie normy prawa pochodzące od kompetentnych organów państwa, ich realizowanie poparte jest zagrożeniem przymusu ze strony państwa w przypadku ich przekroczenia. Zbiór uregulowań, który tworzy suwerenna władza w imieniu państwa, stanowi jedyny i najważniejszy zbiór norm postępowania. Przedstawicielem pozytywizmu prawniczego (anglosaskiego) był John Austin, który wyróżnił 4 elementy: rozkaz, sankcje, obowiązek wykonania, suwerenność władzy.
Na czym polega spór? Polemika pomiędzy naturalistami i antynaturalistami toczy się już od ponad stu lat i bez wątpienia to najbardziej istotny spór teoretyczno-metodologiczny na temat sposobu uprawiania nauk społecznych. Warto przytoczyć cytat pochodzący z artykułu ,,Sposób uprawniania nauk społecznych – metodologiczny problem w prawoznawstwie’’ Agnieszki Gurbiel :„Nie jest to na pewno spór lokalny, ale globalny, w równym stopniu jak dawniejsze podstawowe opozycje, w szczególności: materializm-idealizm czy empiryzm-racjonalizm”. Spór ten otacza się fundamentalnymi zagadnieniami praktyki naukowej. Naturaliści twierdzą, że nauki społeczne powinny naśladować metody stosowane w naukach przyrodniczych, ponieważ nauki społeczne to tylko niższy szczebel rozwoju wiedzy ludzkiej. Antynaturaliści kwestionują to stanowisko bowiem twierdzą, że nauki społeczne są naukami wartościującymi i interpretacyjnymi.