Pani Weroniko,
mimo odwołań do różnych koncepcji prawa odczuwam lekki niedosyt. Przywołany argument prawa rzymskiego w mojej opinii jest słuszny, ponieważ faktycznie zapewniał on ład społeczny, lecz należy również zwrócić uwagę na wzbudzenie poczucia sprawiedliwości podmiotu. W przypadku prawa rzymskiego jednak uważam, że nie powinno się mówić o wolności ze względu na istnienie niewolników. Przywołanie w drugim przykładzie ideologii marksistowskiej jako przeciwwagi do istnienia prawa jest interesujące. Porównanie to trudno ocenić jako w pełni słuszne bez kontekstu historycznego. Okres rewolucji przemysłowej był w wielu przypadkach okresem bezprawia we współczesnym rozumieniu. Mimo iż jest mi daleko do poglądów Marksa i Engelsa ówczesne im prawo obumarło wraz z systemem klas. Tu się rodzi więc pytanie, czy zależało tym postaciom na obumarciu prawa w ogóle, czy jedynie na usunięciu ówczesnych im reguł.
Przywołanie sposobów rozumienia prawa w kontekście rozumienia go przez filozofów jest zróżnicowane. Zróżnicowanie to ma jednak jeden wspólny aspekt prawa jako utopijnej wizji świata idealnego. Jest to piękna idea za którą warto podążać bez krzywdy dla drugiego człowieka. Dlatego uważam przytoczenie ich za słuszne.
Kolejny akapit jest jednak dla mnie nie do zaakceptowania z powodu uznania krwawej natury człowieka oraz prawa jako elementu zapobiegawczego. Przykład III Rzeszy pokazał dobitnie że prawo nie będzie zawsze elementem ochronnym, lecz może prowadzić do uzasadnienia popełnionej zbrodni. Tak więc stawianie prawa jako jedynego elementu zapobiegawczego i ochronnego może nas jako człowieczeństwo zaprowadzić kiedyś do chaosu.
Jeśli chodzi o spór o naukowość prawoznawstwa zgadzam się z twoimi tezami i podstawami do zaliczenia tej dyscypliny do nauk. Osobiście mam jednak inne zdanie zaprezentowane w moim uczestnictwie w debacie.
Podsumowując Twoja wypowiedź pisemna skłoniła mnie do kilku głębszych rozmyślań, jednak nie rozumiem braku decyzji w stosunku do zdefiniowania prawa. Każdy ma możliwość podjęcia decyzji i uargumentowana jej, co jest konieczne dla przyszłego prawnika.
Z wyrazami szacunku,
Jan Ciaś, 221626
mimo odwołań do różnych koncepcji prawa odczuwam lekki niedosyt. Przywołany argument prawa rzymskiego w mojej opinii jest słuszny, ponieważ faktycznie zapewniał on ład społeczny, lecz należy również zwrócić uwagę na wzbudzenie poczucia sprawiedliwości podmiotu. W przypadku prawa rzymskiego jednak uważam, że nie powinno się mówić o wolności ze względu na istnienie niewolników. Przywołanie w drugim przykładzie ideologii marksistowskiej jako przeciwwagi do istnienia prawa jest interesujące. Porównanie to trudno ocenić jako w pełni słuszne bez kontekstu historycznego. Okres rewolucji przemysłowej był w wielu przypadkach okresem bezprawia we współczesnym rozumieniu. Mimo iż jest mi daleko do poglądów Marksa i Engelsa ówczesne im prawo obumarło wraz z systemem klas. Tu się rodzi więc pytanie, czy zależało tym postaciom na obumarciu prawa w ogóle, czy jedynie na usunięciu ówczesnych im reguł.
Przywołanie sposobów rozumienia prawa w kontekście rozumienia go przez filozofów jest zróżnicowane. Zróżnicowanie to ma jednak jeden wspólny aspekt prawa jako utopijnej wizji świata idealnego. Jest to piękna idea za którą warto podążać bez krzywdy dla drugiego człowieka. Dlatego uważam przytoczenie ich za słuszne.
Kolejny akapit jest jednak dla mnie nie do zaakceptowania z powodu uznania krwawej natury człowieka oraz prawa jako elementu zapobiegawczego. Przykład III Rzeszy pokazał dobitnie że prawo nie będzie zawsze elementem ochronnym, lecz może prowadzić do uzasadnienia popełnionej zbrodni. Tak więc stawianie prawa jako jedynego elementu zapobiegawczego i ochronnego może nas jako człowieczeństwo zaprowadzić kiedyś do chaosu.
Jeśli chodzi o spór o naukowość prawoznawstwa zgadzam się z twoimi tezami i podstawami do zaliczenia tej dyscypliny do nauk. Osobiście mam jednak inne zdanie zaprezentowane w moim uczestnictwie w debacie.
Podsumowując Twoja wypowiedź pisemna skłoniła mnie do kilku głębszych rozmyślań, jednak nie rozumiem braku decyzji w stosunku do zdefiniowania prawa. Każdy ma możliwość podjęcia decyzji i uargumentowana jej, co jest konieczne dla przyszłego prawnika.
Z wyrazami szacunku,
Jan Ciaś, 221626