Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Bączek Adam ()
Liczba odpowiedzi: 3

Prawo to jest system norm, czyli dyrektyw postępowania wydanych lub usankcjonowanych przez państwo. Reguluje ono stosunki między ludźmi oraz między jednostką, a państwem. Jest to jeden z podstawowych elementów, które są konieczne do sprawnego funkcjonowania społeczeństwa. Podczas powstawania pierwszych cywilizacji niespisane prawo zwyczajowe było swoistą umową społeczną, która mówiła, co jest dobre, a co złe, czyli wyjaśniała jak należy postępować. Był to wyraz ludzkich potrzeb i obaw - za pomocą groźby represji za nieprzestrzeganie prawa można było utrzymać wewnętrzny porządek. Dzięki tworzeniu pewnych reguł, mogły powstawać i rozwijać się duże społeczeństwa (które potem przekształcały się w państwa), ponieważ ich członkowie czuli się bezpieczniej oraz mieli zapewnione określone wolności. Cyceron opisał to w jednym zdaniu: ,,Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni".

Prawo na przestrzeni wieków tworzyło się i zmieniało pod wpływem wielu czynników, takich jak tradycja, kultura, wierzenia, historia i polityka. Jednakże było to oddziaływanie w obie strony - prawo może też sankcjonować lub zakazywać pewne zachowania, co wpływało w dalszym ciągu na życie jednostek oraz całych społeczeństw i państw. Pomaga ono funkcjonować dużym społeczeństwom, ale również może je jednoczyć. Przykładem może być słynny Kodeks Hammurabiego z XVIII wieku p.n.e., który pomagał w zarządzaniu dużym i niejednolitym krajem, a zarazem wzmacniało prestiż państwa oraz jego władcy.

Natomiast o tym jak bardzo ważne i potrzebne jest dla ludzi spisane prawo, świadczy historia uchwalenia pierwszej konsolidacji prawa rzymskiego zwaną Prawem dwunastu tablic. Spisanie praw zwyczajowych był jednym z głównych postulatów plebejuszy, którzy byli marginalizowani przez patrycjuszy w życiu politycznym młodej Republiki. Dokładna znajomość prawa była zarezerwowana tylko dla najwyższych kapłanów, a sędziami mogli być tylko patrycjusze, którzy w ten sposób jeszcze bardziej umacniali swoją władzę. Aby przyspieszyć spisanie praw, plebejusze zagrozili nawet wojną domową (tzw. II secesja plebejska). Proklamowanie nastąpiło ostatecznie w 449 r. p.n.e., a tekst tych praw został wyryty na dwunastu tablicach umieszczonych na Forum Romanum - gwarantowało to zapoznanie się z nimi każdemu obywatelowi, a zarazem pomagało niwelować nadużycia. Te funkcje prawo pełni po dziś dzień.

Prawoznawstwo to zespół nauk, których przedmiotem zainteresowania jest prawo i państwo. Nie jest to nauka jednolita, ponieważ istnieją różne teorie na temat metody badania, poznawania i jej praktycznego użycia. Od dawna toczy się spór, czy w ogóle prawoznawstwo można nazywać nauką. Jeśli się chce określić, czy dana sfera ludzkiej wiedzy jest nauką, należy wskazać metody jej badania. Jednakże na samym gruncie prawoznawstwie powstały dwie, konkurujące ze sobą teorie wyjaśniające metodologie badań norm prawnych. Według teorii naturalizmu metody badania prawa powinny być empiryczne, czyli takie same jak w przypadku nauk przyrodniczych, ponieważ tylko wtedy można wykluczyć subiektywizm. Natomiast antynaturaliści uważają, że metody empiryczne są niewystarczające, ponieważ wszystkie wytwory ludzkiej kultury (w tym prawo) posiadają też znaczenie aksjologiczne, którego nie można zbadać w taki sam sposób jak przyrodę.

Pojawiają się też głosy, że każda nauka musi mieć swoją antynaukę, tak jak np. antynauką astronomii była astrologia. Kształt prawa, ale też i jego postrzeganie przez społeczeństwo zależy w dużej mierze od lokalnej kultury prawnej, która wytworzyła się pod wpływem historii i tradycji. Co pewien czas pojawiają się jednak teorie lub poglądy na prawo, które są sprzeczne z lokalną tradycją i nieakceptowalne przez zdecydowaną większość społeczeństwa, przez co można je nazwać antyteoriami. Tworzone są one najczęściej przez polityków, którzy chcą w ten sposób usprawiedliwić swoje działania, które przez większość mogą być uznane za niezgodne z obowiązującym prawem (np. konstytucją). Hipotecznym przykładem rozwiązania naruszającego lokalną kulturę prawną mogłoby być rozpowszechnienie w europejskim systemie prawnym, którego fundamentami są rozbudowane prawa człowieka i wiara w możliwość poprawy, kary śmierci na skalę jak w niektórych stanach w USA.

Uważam, że prawo jest jednym z fundamentów ludzkiej cywilizacji, ponieważ pomaga ono budować zorganizowane społeczeństwa. Dzięki zagwarantowaniu przez prawo, że państwo będzie karać za złe uczynki, ludzie czują się bezpiecznie. Bezprawie oznacza chaos, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie i rozwój. Uważam również, iż prawoznawstwo jest nauką, aczkolwiek inną niż nauki przyrodnicze. Nie ma jedynej i niepodważalnej metodologii prawoznawstwa, jednak jest to nauka silnie wpływająca na społeczeństwo i na pojedyncze jednostki oraz vice versa. Wynika to z faktu aksjologicznego charakteru prawa, ponieważ to wartości wyznawane przez dane społeczeństwo są podstawami tworzonego przez niego prawa.


W odpowiedzi na Bączek Adam

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Róg Smagacz Laura ()
Zgadzam się z twoją opinią. Prawo jest nieodłącznym elementem tworzenia państwa i panowania w nim ładu i porządku. Anarchia prowadzi do rozpadu organizacji i bezprawia. Prawoznawstwo podobnie jak inne nauki humanistyczne i społeczne kolosalnie różnie się od nauk przyrodniczych, a co za tym idzie metodami poznawania tychże nauk. Prawdą jest, że prawoznawstwo jest nauką wielopłaszczyznową i do jej poznania powinno się stosować różne metody. Prawo jako zjawisko złożone można badać na płaszczyźnie aksjologicznej, ontologicznej jak i epistemologicznej.
W odpowiedzi na Bączek Adam

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Żak Julia ()
Mam bardzo podobną opinię. Wiele elementów z twojej wypowiedzi pokrywa się z moją pracą na ten temat. Podobnie postrzegamy prawo, jako element zapewniający bezpieczeństwo społeczeństwu. Jeśli chodzi o prawoznawstwo i spór o jego naukowość tak samo uważam, że jest to nauka, jednak odmienna niż nauki przyrodnicze. Przede wszystkim ważne jest jakimi kategoriami posługujemy się rozpatrując czy coś możemy zaliczyć do nauki, czy też nie. Nie da się jednoznacznie stwierdzić kto ma słuszność w sporze.
W odpowiedzi na Bączek Adam

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Napisane przez: Duda Marcin ()
Nie zgodzę się z autorem tekstu co do stwierdzenia, że ,, Hipotecznym przykładem rozwiązania naruszającego lokalną kulturę prawną mogłoby być rozpowszechnienie w europejskim systemie prawnym, którego fundamentami są rozbudowane prawa człowieka i wiara w możliwość poprawy, kary śmierci na skalę jak w niektórych stanach w USA ,, w tym samym akapicie autor stwierdza, że kształt prawa i jego postrzeganie zależy od lokalnej kultury prawnej (wytworzone pod wpływem historii i tradycji). Otóż w przez ostatnie 2000 lat, kiedy kształtowała się nasza kultura łacińska, kara śmierci była czymś normalnym. Jest wręcz odwrotnie, niż stwierdził autor. To właśnie zniesienie kary śmierci jest naruszeniem lokalnej kultury prawnej. Na podstawie danych z Amnesty International (zniesienie kary śmierci w poszczególnych krajach: Francja 1981; Niemcy 1987; Włochy 1994; Hiszpania 1995; Polska 1997) wysuwają się wnioski, że kara śmieci została zniesiona niedawno.