Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

by Bodziony Dominika -
Number of replies: 1

           Zacznijmy od tego czym jest prawo samo w sobie. Prawo jest to system norm prawnych, czyli ogólnych, abstrakcyjnych i jednoznacznych dyrektyw postępowania, które powstały w związku z istnieniem i funkcjonowaniem państwa lub innego uporządkowanego organizmu społecznego, ustanowionych lub uznanych przez właściwe organy władzy odpowiednio publicznej lub społecznej. Można dokonać jego podziału na gałęzie ze względu na metody regulacji oraz ze względu na przedmiot regulacji. Do tego pierwszego podziału wlicza się prawo wewnętrzne ( prawo cywilne, prawo karne itp.) oraz prawo międzynarodowe, natomiast do tego drugiego między innymi prawo autorskie, prawo bankowe, prawo celne itp..  Jednak po co nam prawo samo w sobie? Na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

            Prawo daje nam poczucie bezpieczeństwa. Dopiero, gdy ludzie umówią się, że czegoś nie wolno - nie wolno kraść, zabijać, gwałcić - to mogą zacząć organizować swoje życie. Bowiem jeśli ktoś złamie ustanowione prawo, spotka go kara, która odstrasza. Strach przed karą to spokój.  Jest ono gwarantem równości. Rolą prawa jest zagwarantowanie, aby wszyscy ludzie byli sobie równi. Mogą być biedni i bogaci, wykształceni i bez wykształcenia, kolorowi, różnej płci, odmiennej orientacji seksualnej, politycznej, różnego wyznania, ale wszyscy są równi wobec prawa - tak samo, jak wobec śmierci. Śmierć dotyczy każdego i prawo powinno dotyczyć każdego. Ponadto prawo jest także gwarantem sprawiedliwości społecznej.  Dzięki poszczególnym normom prawnym, każdy człowiek może mieć pewność, że chronione są wszelkie jego przyrodzone dobra, takie jak życie, wolność,  godność, swoboda sumienia. Jednakże, jeżeli spojrzymy na prawo z góry, jako całokształt norm prawnych regulujących normy społeczne i obyczajowe, to zauważymy, jak doskonałe jest w swojej prostocie. Dlatego, że odwołuje się do norm naturalnych, uniwersalnych oraz do takich, które kształtowały się przez wieki wraz z rozwojem naszej cywilizacji. Prawo to wyraz ludzkich obaw i potrzeb. Chroni to, co najważniejsze i właśnie dlatego jest nam potrzebne w tak wielu aspektach naszego życia.

            Odpowiadając na drugie pytanie odnośnie sporu o naukowość prawoznawstwa, prawoznawstwo z trudem spełnia naukowe kryteria, chociaż w naszej kulturze posiada ono wielowiekową tradycję uznania za naukę, i to podstawową.. Było przecież wykładane już od początku istnienia uniwersytetów. Obszar badawczy jest w przypadku nauk prawnych niekwestionowany i związany z doniosłością systemu norm, które nie są autonomiczne wobec innych porządków normatywnych (religii, moralności i norm społecznych). To oczywiście prawo, a cywilizacja nadaje mu tę szczególną cechę, że stanowi ono spoiwo każdego społeczeństwa i państwa w jego wymiarze instytucjonalnym. Innymi słowy, im kultura prawna jest bardziej zakorzeniona i trwała, tym tendencje populistyczne, które można uznać za wpisujące się w mechanizmy anty teorii, są słabsze niż te, na które zgadzają się wszyscy jako na podstawowe, obowiązujące i nienaruszalne. Prawo i jego ogólna, dążąca do aksjomatyzacji nauka balansują więc ciągle między tym, co potoczne, ludzkie, a tym, co stałe, „naukowe”, a czasem niezrozumiałe.

            Podsumowując, prawo jest nam potrzebne w wielu aspektach życia, jest ono bowiem gwarantem bezpieczeństwa, równości i sprawiedliwości. Spór o naukowość prawoznawstwa, ciągle się toczy, jednak osobiście uważam, że ma ono charakter naukowy. Jak wspomniałam, wyżej było wykładane od początku na uniwersytetach oraz, jest związane z doniosłością systemu norm. Pomaga także zrozumieć sposoby funkcjonowania państwa i prawa.

Dominika Bodziony, 222200


In reply to Bodziony Dominika

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

by Abramska Karolina -
Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że prawo jest gwarantem bezpieczeństwa. W momencie gdy przestaje istnieć spotykamy się z anarchią - chaosem organizacyjnym. W takim momencie przewagę ma silniejszy, możemy zapomnieć o równości czy pewności bezpieczeństwa. Podzielam również twoje zdanie, że prawo jest "nauką balansującą", uważam to za bardzo trafne określenie, w momencie gdy prawoznawstwo w wielu aspektach nie spełnia kryteriów naukowych.