Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

de Palasz Antoni -
Número de respuestas: 3

Na początku zajmijmy się wyjaśnieniem tego, czym jest prawo. To swego rodzaju umowa społeczna, za której przestrzeganie odpowiedzialne jest państwo. Sam pokuszę się o stwierdzenie, że prawo jest jednym z głównych czynników systematyzujących w społeczeństwie i zapewniający w nim ład, porządek i harmonię. Bez niego zapanowałby ogromny harmider i wszechobecny bałagan. System norm, jakim jest prawo ma przede wszystkim ma za zadanie gwarantować sprawiedliwość i spokój. O ile sprawiedliwość jest dość prostym terminem do zrozumienia (przynajmniej w użytym tutaj kontekście), to nad pojęciem "spokoju" warto się dłużej zastanowić. Dla jednych spokój będzie równoznaczny z ciszą, brakiem zamieszania, dla drugich - z "nicością", brakiem obowiązków, możliwością relaksu, dla jeszcze innych - z poczuciem bezpieczeństwa, brakiem trosk i kłopotów. I właśnie na tym ostatnim znaczeniu spokoju chcę się skupić. Prawo ma w pewien sposób regulować nasze życia, czynić je w jakimś stopniu uporządkowanymi (chociaż w tych kwestiach, w których to możliwe) i SPOKOJNYMI. Kiedy istnieje jakiś uregulowany system prawny, w którym obecne są kary i sankcje (mają one za zadanie ''odstraszać" przestępców, a także sprawiedliwie wyciągać konsekwencje wobec tych, którzy już posunęli się do występków), łatwiej nam jest przysłowiowo spać bez niepokoju. 

Prawo ma także chronić podstawowe ludzkie wartości. Co najważniejsze - nie tylko te materialne. Wszyscy wiemy, jak istotną informacją (a zarazem jak bardzo pożądaną przez oszustów) są nasze dane osobiste, które nie bez kozery nazywane są "wrażliwymi". Niematerialne są również nasze pomysły, patenty czy wolność lub przestrzeń osobista - a w ochronie ich wszystkich pomaga nam uregulowane prawo. Dodatkowo wobec niego każdy z nas jest równy. Prawo nie dzieli na lepszych i gorszych, bogatych i biednych - prawo służy wszystkim jednakowo.

Ważnym, a zarazem bardzo ciekawym zagadnieniem jest naukowość prawa. Co do zasady: nauką możemy nazywać coś dopiero wtedy, gdy składa się to na określoną dyscyplinę badawczą i gdy można w tej dziedzinie przeprowadzać badania za pomocą wielu metod. Właśnie to jest głównym argumentem zwolenników tezy, że prawo nie jest nauką - prawa nie da się zbadać jak typowej przyrodniczej nauki. Ja jednak uważam, że prawo nauką jak najbardziej jest. Przede wszystkim ogrom wiedzy, jaką trzeba posiąść, to już pierwszy stopień do budowania "jakiejś" naukowości. Pokuszę się o przytoczenie definicji nauki ze Słownika Języka Polskiego PWN: "nauka - ogół wiedzy ludzkiej ułożonej w system zagadnień; też: dyscyplina badawcza odnosząca się do pewnej dziedziny rzeczywistości". A czymże innym jest prawo, jeśli nie ogółem wiedzy? Mimo że nie możemy wykonywać w tej dziedzinie określonych doświadczeń, nie wrzucimy kodeksów do fiolki i nie wymieszamy z kwasem, a kazusów nie naprawimy mutacjami genetycznymi to przecież w żadnej nauce humanistycznej tego nie zrobimy. Skoro więc nie ma wątpliwości, czy język polski albo filozofia są naukami, to dlaczego z prawem mamy problem? Według mnie prawo to nauka jak każda inna, jednak odróżnia ją to, że każdy powinien znać chociaż jej podstawy, aby nie krzywdzić siebie i innych. 

Antoni Palasz

En respuesta a Palasz Antoni

Re: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

de Kida Maksymilian -
Antku
Uważam, że to co napisałeś o tym, że ludzie chcą spokoju jest bardzo ciekawą myślą. To, że ludzie chcą czuć się bezpieczni, mieć komfort i brak stresu pokazuje nam, jak bardzo ważne i kluczowe dla społeczeństwa jest prawo, gdyż tylko ono jest w stanie zapewnić nam te rzeczy. Te wartości są również bardzo cenione przez wszystkich, którzy mieszkają w zachodnim kręgu kulturowym, ponieważ na wschodzie państwo oraz prawo ma głównie gwarantować tak zwaną harmonię społeczną, poczucie solidarności i maksymalizować postęp kraju, jako całości mniej zważając na pojedyncze jednostki.
En respuesta a Palasz Antoni

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

de Rabiej Emilia -
W zupełności zgadzam się z twoją odpowiedzią, także uważam iż każdy powinien znać prawo, by wiedzieć co jest uznawane za akceptowalne w społeczeństwie. Dzięki znajomości podstawowych zasad ludzie, jak nadmieniłeś, są świadomi swoich praw, nawet takich jak równość czy ochrona danych osobowych. " A czymże innym jest prawo, jeśli nie ogółem wiedzy?" Jak wszyscy wiemy prawoznawstwo jest nauką, która łączy wiele dziedzin, również tych, które nie są wprost związane z prawem, dlatego właśnie zgadzam się z twoimi stwierdzeniami.
En respuesta a Palasz Antoni

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

de Popiołek Kacper -
Antku zgadzam się z tobą w wielu kwestiach i przytoczyłeś parę naprawdę ciekawych myśli i opinii Cytując: "Prawo ma także chronić podstawowe ludzkie wartości. Co najważniejsze - nie tylko te materialne. Wszyscy wiemy, jak istotną informacją (a zarazem jak bardzo pożądaną przez oszustów) są nasze dane osobiste, które nie bez kozery nazywane są "wrażliwymi". Niematerialne są również nasze pomysły, patenty czy wolność lub przestrzeń osobista - a w ochronie ich wszystkich pomaga nam uregulowane prawo. Dodatkowo wobec niego każdy z nas jest równy. Prawo nie dzieli na lepszych i gorszych, bogatych i biednych - prawo służy wszystkim jednakowo."

Co myślisz na temat prawa własności intelektualnej?