Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

di Skowronek Aleksandra -
Numero di risposte: 1

              Termin jakim jest „prawo” doczekał się już wielu definicji. W słowniku języka polskiego możemy przeczytać iż prawo to „ogół przepisów i norm prawnych regulujących stosunki między ludźmi danej społeczności”. Inna definicja mówi, że prawo jest systemem norm, który powstał, aby społeczeństwo (czyli jednostki i grupy) funkcjonowało poprawnie względem danego prawa. Od sposobu jakim możemy określić to pojęcie aż roi się od informacji. W kontekście prawa pojawia się również wiele pytań. Jednym z nich jest zagadnienie funkcji prawa i tego w jaki sposób służy człowiekowi. Drugie, równie istotne, dotyczy tego na czym polega spór prawoznawstwa. Jak więc odpowiedzieć na te pytania?

Po co nam prawo? Cóż, nie trudno stwierdzić, iż na to pytanie znajdziemy wiele odpowiedzi.
Można wysunąć tezę, iż prawo chroni nas od bezprawia. Mimo, że to stwierdzenie brzmi prosto, poniekąd nawet „banalnie”, odzwierciedla jedno z najistotniejszych jego zadań. Jak bowiem wyglądałby świat bez prawa? Według wszelkiego prawdopodobieństwa ludzie musieliby zmierzyć się z chaosem, anarchią i całkowitym upadkiem moralności. Niewykluczone, iż dotychczasowe prawo zostałoby zastąpione „prawem dżungli”, gdzie to silniejszy dzierży całą władzę i podporządkowuje sobie resztę. Możliwych przypuszczeń i domniemań jest wiele, jednak każde z nich rodzi czarną wizję takiej rzeczywistości. Z tego powodu w prawie określa się sankcje, które grożą za jego złamanie.

Prawo jest również gwarantem równości, sprawiedliwości czy wolności. Wszyscy mają więc być traktowani jednakowo i w taki sam sposób, bez względu na pochodzenie, status majątkowy czy inne czynniki. Ludzie posiadają także podstawowe prawa związane z wolnością, takie jak wolność słowa, wolność zgromadzeń, itd. Przy tej okazji warto wspomnieć również o korelacji i wzajemnej zależności pomiędzy terminami „sprawiedliwość” i „prawo”, wynikającej między innymi z etymologii nazw. Albowiem „sprawiedliwość” (z łac. iustitia) wskazuje na ścisły związek z nazwą jaką jest „prawo” (łac. ius). Taka zależność może sugerować także obecność elementów prawa w jego treści. Słynny jest także komentarz Ulpiana: „Chcący poświęcić się prawu powinien pierwej poznać pochodzenie jego nazwy. Zostało ono przecież nazwane tak od sprawiedliwości: albowiem, jak to elegancko określa Celsus, prawo jest sztuką stosowania tego, co dobre i słuszne”. Okazuje się więc, iż sprawiedliwość odgrywa istotną rolę w kontekście prawa.

Prowadząc dalsze rozważania na temat tego po co nam jest prawo, możemy stwierdzić, iż zapewnia ono ład społeczny i porządkuje życie obywateli. Ponadto jasno określa to co dozwolone, a co nie. Reguluje również zależności oraz zachowania ludzi w społeczeństwie. Spełnia wiele funkcji – chroni, nakazuje, karze itd. Niewątpliwie jest fundamentem sprawnego, a przede wszystkim poprawnie funkcjonującego państwa, a nawet całej cywilizacji.

Na czym z kolei polega spór prawoznawstwa? Ten istotny problem poruszany jest w felietonie autorstwa dr Artura Kotowskiego pod tytułem „Prawoznawstwo a prawowiedztwo”. Zgodnie z rozważaniami zawartymi w pracy, aby uznać daną dyscyplinę wiedzy za naukę należy określić przedmiot badań, a także unikatową dla tego obszaru metodę badawczą. I tutaj pojawia się dylemat – czy prawoznawstwo spełnia te kryteria i może być uznane za naukę?

Jak słusznie zauważa dr Artur Kotowski, nawet prawnicy dostrzegają trudności w określeniu czym ta wcześniej wspomniana „metoda badawcza” jest. To zagadnienie jest wysoce istotne dla sporu pomiędzy naturalistami a antynaturalistami, którzy poruszają problem jakim jest naukowość prawoznawstwa. Ta dyskusja dotyczy zarówno metod, jak i przedmiotu badania.

Naturaliści postulują stosowanie metod przyrodniczych, które opierają się na obserwacji i doświadczeniu. Antynaturaliści z kolei twierdzą, iż obserwacja dostarcza jedynie cząstkowej wiedzy o kulturze i jest niewystarczająca. Naturalizm przedmiotowy jest powiązany z głębszą refleksją filozoficzną na gruncie ontologii świata społecznego. Tymczasem przedmiot kultury w ujęciu antynaturalistycznym składa się z substratu materialnego, który możemy poznać poprzez zmysły, a także strony znaczeniowej o charakterze inteligibilnym (ze słownika języka polskiego: w odniesieniu do bytu: racjonalny, logiczny i dlatego poddający się poznawaniu). Istotne jest także zagadnienie aksjologii – antynaturaliści uwzględniają aksjologię w swoich rozważaniach, podczas gdy naturaliści dysputują w oderwaniu „od wartości”.

Jak twierdzi autor felietonu, prawoznawstwo spełnia kryteria jakie musi posiadać określona dyscyplina wiedzy, aby być pełnoprawnie uznana za naukę. Warto jednak zauważyć, że owszem, spełnia te warunki, ale z trudem. Dr Artur Kotowski zaznacza także, że prawo posiada „wielowiekową tradycję uznania za naukę”, gdyż wykładane było już od początku istnienia szkół wyższych.

Na podstawie powyższych informacji można więc wysunąć wniosek, że prawo, mimo wielu sporów i wątpliwości, tą nauką jest. „Konflikt” pomiędzy naturalistami i antynaturalistami ukazuje, iż stanowi ono istotny temat ich rozważań, nie tylko i wyłącznie z powodu konkretnych kryteriów, ale również złożoności problemu. Ich wnioski są źródłem cennej wiedzy. Głównie dzięki dociekaniu i badaniu tego tematów przez przedstawicieli naturalizmu i antynaturalizmu uważam, że prawo posiada miano nauki.


In riposta a Skowronek Aleksandra

Odp: Po co nam prawo i na czym polega spór o naukowość prawoznawstwa?

di Krzanik Kornelia -
Podzielam Twoje zdanie dotyczące zarówno znaczenia prawa, jak i uznania prawoznawstwa za naukę. Prawo jest gwarantem najważniejszych wartości potrzebnych do funkcjonowania społeczeństwa. Z pewnością porządkuje ono życie obywateli i zapewnia ład społeczny. Chroni także społeczeństwo od anarchii oraz stoi na straży moralności. Biorąc pod uwagę założenia nurtu antynaturalistycznego i naturalistycznego, zgadzam się iż, oba punkty widzenia dostarczają nam cennej wiedzy na temat istoty prawoznawstwa. Warto spojrzeć na tę dziedzinę z perspektywy zwolennika stosowania metod opierających się na obserwacji i doświadczeniach, jak również z perspektywy osób podkreślających inteligibilny charakter prawa.