Elementy teorii prawa
Strona: | e-Uczelnia UEK |
Kurs: | Prawoznawstwo (studia stacjonarne i niestacjonarne) 2021/2022 |
Książka: | Elementy teorii prawa |
Wydrukowane przez użytkownika: | Gość |
Data: | piątek, 22 listopada 2024, 23:49 |
Opis
Problemy prawoznawstwa
- Problematyka dogmatycznoprawna
- Problematyka socjotechniczna
- Problematyka teoretyczna
- Problematyka metodologiczna
Prawoznawstwo = wszelkie „znawstwo” prawa, w tym (dziedziny):
? Komparatystyka prawnicza ( są jednak wątpliwości co do zaliczania komaratystyki do domeny prawoznawstwa)
2. Praktyka prawnicza (to, jak prawo i prawnicy działają na co dzień)
1. Cytat wprowadzający
Prawo i religia były przez długi czas powiązane za sobą i wiele podobieństw pozostało po dzień dzisiejszy. Prawo również ma swoich kapłanów, swoje święte teksty, swoje hermeneutyczne tajemnice, togi, rytuały i ceremonie. Prawu potrzeba jednak więcej naukowego ducha, ducha poszukiwań i zmiany, otwartości i szacunku.
Robert Posner
źródło grafiki: pixabay.com (licencja CC0)
2. Nauka prawa i nauka o prawie
Rozpocznijmy od cytatu: "Odpowiedź na pytanie co mówi prawo jest w istocie poszukiwaniem najlepszego możliwego wyjaśnienia faktów (danych empirycznych), na które składają się przede wszystkim zachowania – w szczególności wypowiedzi – prawodawcy [1]."
-
Nauka prawa poszukuje odpowiedzi na pytania o rozumienie tekstów prawnych i wynikające z tego konsekwencje dla oceny zachowań uczestników porządku prawnego.
Chodzi tu bowiem przede wszystkim o próbę poznania i wyjaśnienia psychologicznych i społecznych prawidłowości decydujących o sposobie ich tworzenia się, przebiegu i wzajemnych zależnościach. Funkcjonowanie porządku prawnego jest zatem pewnym wycinkiem życia społecznego, i jako taki wymaga uwzględnienia uwarunkowań społecznych, psychologicznych, ewolucyjno-biologicznych, kulturowo-historycznych uwarunkowań konkretnych sytuacji i układów społecznych.
-
Nauka o prawie ma z konieczności charakter interdyscyplinarny, jej elementy pochodzą bowiem z różnych dziedzin i obszarów zainteresowań naukowych, takich jak socjologia, psychologia, neurobiologia, antropologia, historia czy kulturoznawstwo.
[1] H. Pietrzykowski, Naturalizm..., s. 39 i J. Kowalski, W. Lamentowicz, P. Winczorek, Teoria państwa i prawa, Warszawa 1986, s. 31.
3. Teoria prawa
Nauka prawa ma długi rodowód, wywodzi się z rzymskiej jurysprudencji, początkowo oznaczała tylko znajomość prawa, czyli pewien rodzaj umiejętności praktycznych.
Teoria prawa powstała pod koniec XIX w. jako jedna z wielu nauk humanistycznych, które w tym okresie wyłaniały się z filozofii. Choć nazwa teoria prawa jest powszechnie używana w krajach niemieckojęzycznych oraz romańskich, to została po raz pierwszy użyta jako nazwa dyscypliny prawoznawstwa w kręgu rosyjskiej myśli prawnej na przeł. XIX i XX w., a za pierwsze prace z teorii prawa uznaje się najczęściej dzieła N. Korkunowa i L. Petrażyckiego. Wyodrębnia się 2 główne typy badań teoretycznoprawnych: empiryczne i analityczne.
-
Empiryczne teorie prawa wiążą ogólne badania nad prawem z badaniami zjawisk społecznych psychicznych, gospodarczych i z reguły korzystają z metod socjologicznych, psychologicznych, ekonomicznych w ich badaniu oraz kładą nacisk na problemy faktycznego funkcjonowania prawa, jego skuteczność, realizowanie przez instytucje prawne celów założonych przez prawodawcę.
-
Analityczne teorie prawa ujmują prawo z punktu widzenia logiczno-językowego jako zbiór specyficznych wypowiedzi normatywnych, mających pewne cechy formalne, i korzystają z metod nauk o języku oraz szeroko rozumianej logiki, zarówno formalnej, jak i nieformalnej. Współcześnie cele badawcze wyznaczone przez empiryczne teorie prawa są realizowane przez takie gałęzie prawoznawstwa, jak socjologia prawa i ekonomiczna analiza prawa.
Nazwa teoria prawa odnosi się przede wszystkim do analitycznych nurtów teorii prawa. Jej główni przedstawiciele to: R. Alexy, N. Bobbio, H.L.A. Hart, E. Pattaro, A. Peczenik, a w Polsce: K. Opałek, J. Wróblewski i Z. Ziembiński. Jednocześnie zatarciu uległa granica między tak uprawianą teorią prawa oraz filozofią prawa i jurysprudencją, o czym w Polsce świadczy częste posługiwanie się w dydaktyce prawniczej nazwą „teoria i filozofia prawa” na określenie ogólnej nauki o prawie. W krajach, których kultury prawne były poddane dominacji marksizmu, posługiwano się również nazwą „teoria państwa i prawa”. Miała ona badać państwo i prawo w ich wzajemnym związku, zgodnie z właściwym marksizmowi przekonaniem o historyczno-genetycznych i funkcjonalnych powiązaniach państwa i prawa. Nazwa ta pojawiła się wcześniej, posługiwał się nią w swych pracach Petrażycki. Również w ramach pozytywizmu prawniczego istniał projekt ogólnej nauki o państwie i prawie.
Obecnie przeważa tendencja do osobnego uprawiania nauk o państwie i teorii prawa, głównie z obawy przed zdominowaniem refleksji nad państwem przez formalizm prawniczy i podejście czysto normatywne oraz ze względu na odrzucanie lub ograniczanie tezy o historyczno-genetycznych powiązaniach państwa i prawa.
4. Prawo jako zjawisko wielopłaszczyznowe
Prawo coraz powszechniej zaczyna być ujmowane jako zjawisko ontologicznie złożone, wielopłaszczyznowe. Już dla K. Opałka i J. Wróblewskiego postulat wielopłaszczyznowości metodologicznej prawoznawstwa był równoznaczny z hasłem integracji zewnętrznej nauk prawnych, rozumianym jako postulat wykorzystywania w odpowiedni sposób przez prawoznawstwo metod, technik i aparatu pojęciowego innych nauk [1].
Tradycyjnie zwykło się wyróżniać cztery płaszczyzny badania prawa:
-
Na płaszczyźnie logiczno-językowej prawo można ujmować jako normę, a zatem jako pewien zwrot językowy, poznawany za pomocą narzędzi badawczych logiki i językoznawstwa.
-
Na płaszczyźnie socjologicznej – jako fakt społeczny, który daje się poznawać metodami i technikami właściwymi dla nauk społecznych.
-
Płaszczyzna psychologiczna ujmuje prawo jako przeżycie prawne – zjawisko psychiczne badane za pomocą metod i narzędzi właściwych nauce psychologii.
-
Na płaszczyźnie aksjologicznej prawo ujmuje się jako wartość.
Wydaje się, że współcześnie wskazane podejścia do badania prawa można rozszerzyć o perspektywy takie jak: cybernetyczna, historyczna, ekonomiczna, ewolucyjna, a także kognitywna.
[1] K. Opałek, J. Wróblewski, Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969, s. 339.
5. Naukowość prawoznawstwa
Prawnicy od lat toczą spory o to, czy prawoznawstwo jest nauką i w jakim sensie jest nauką. Spory o naukowość prawoznawstwa stanowią w gruncie rzeczy fragment sporu szerszego, mianowicie sporu o status metodologiczny wszystkich nauk społecznych. W tej kwestii wyodrębniły się dwa stanowiska metodologiczne, które przyjęło się nazywać naturalizmem i antynaturalizmem. Te dwa punkty widzenia od dawien dawna mają duże znaczenie dla nauk prawnych, sprawa idzie przecież o „naukowość” prawoznawstwa (por. więcej na temat sporu naturalizm vs. antynaturalizm).
Metody badawcze w prawoznawstwie to przede wszystkim:
- analiza tekstów prawnych, głównie aktów normatywnych
- metody badawcze właściwe dla socjologii i psychologii (problem naturalizacji prawa)
- metody filozoficzne (np. refleksja nad naturą wartości)
- ekonomiczna analiza prawa
Z tego m.in. powodu nauki prawne dzielą się na:
- dogmatyczne – nauki zajmujące się interpretacją przepisów prawnych i ich systematyką
- filozoficzne – nauki, które zajmują się formułowaniem twierdzeń o prawie (o celach, funkcjach i pochodzeniu prawa, o sposobach i zasadach interpretacji, i stosowania itp.)
- historyczne – zajmują się historią prawa i ustrojów społecznych
- empiryczne – zajmują się badaniem realnego funkcjonowania prawa
Zagadnienia, którymi zajmują się zwolennicy podejścia wielopłaszczyznowego, to przede wszystkim:
- wprowadzenie aparatu pojęciowego prawoznawstwa, opis i systematyzacja reguł uznawanych za prawo obowiązujące
- zagadnienia filozoficzne i metodologiczne prawoznawstwa
- zagadnienia wykładni oraz stosowania obowiązujących przepisów
- zagadnienia funkcjonowania państwa oraz prawa w społeczeństwie
- oceny prawa formułowane z punktu widzenia kryteriów zewnętrznych (np. ekonomicznych, religijnych itp.)
- wnioski pod adresem przyszłego prawodawstwa i przyszłego orzecznictwa sądów
- zagadnienia władzy publicznej, państwa i jego formy organizacyjnej
-
Prawoznawstwo stanowi wprowadzenie do uporządkowanej wiedzy o prawie (jurysprudencji), nie jest zatem samodzielną dyscypliną naukową. Prawoznawstwo zostało wyodrębnione ze względu na potrzeby kształcenia.
5.1. Naturalizm vs. antynaturalizm
Początków rozróżnienia tych przeciwstawnych stanowisk można doszukiwać się w XIX wieku, kiedy to zastanawiano się nad charakterem nauk społecznych w ogóle, w tym także: nauk prawnych. Wówczas niemieccy filozofowie wystąpili przeciwko pozytywistycznej (opierającej się głównie o poglądy A. Comte’a) koncepcji nauki. Spór dotyczył przede wszystkim warstwy metodologicznej psychologii, historii, nauk o kulturze oraz teorii prawa.
Całościowe ujęcie omawianego podziału odnaleźć można po raz pierwszy m.in. u Karla Poppera. Wskazuje on, że podział na szkoły w naukach społecznych na pronaturalistyczne oraz antynaturalistyczne przeprowadzony może zostać w oparciu o występujące tam poglądy na te-mat możliwości zastosowania „metod fizyki” w tychże naukach. Szkoła pierwsza postulowała wprowadzenie takowych metod do nauk społecznych, druga natomiast taką możliwość negowała.
Naturalizm w XIX wieku stanowił próbę metodologicznej unifikacji całej nauki na bazie empiryzmu. Wiek XIX, dzięki rewolucji przemysłowej, stał się czasem skoku cywilizacyjnego, który dokonał się w gruncie rzeczy dzięki rozwojowi nauk przyrodniczych. Praktyczne zastosowanie zdobyczy tychże nauk nieodwracalnie zmieniło świat. Sukces nauk przyrodniczych „sprawił, iż skupiły one na sobie powszechną uwagę i stały się oczywistym przedmiotem refleksji teoriopoznawczej. Nauki społeczne miały wybór: pójść drogą, którą idą nauki przyrodnicze, poszukując skutecznych instrumentów kontrolowania procesów życia społecznego, albo też odnaleźć własną drogą „tradycyjnej humanistyki”, opierając się o ideały i wartości rządzące ludzkim życiem.
-
Spór naturalistów z antynaturalistami toczy się na dwóch płaszczyznach, w zależności od tego czy odnosimy się do kwestii samych metod określanych mianem „naukowych”, czy też chodzi o „przedmiot” mogący zostać zbadany w naukowy sposób. Odpowiednio wskazuje się więc naturalizm/antynaturalizm metodologiczny oraz naturalizm/antynaturalizm przedmiotowy.
Naturalizm w znaczeniu metodologicznym to pogląd zakładający stosowanie w naukach prawnych metod, które na gruncie neopozytywistycznej doktryny filozoficznej uznawane są za metody nauk przyrodniczych.
Naturalizm przedmiotowy odnosi się natomiast do głębszej refleksji filozoficznej na gruncie ontologii świata społecznego.
5.2. Cel naturalistów: integracja metodologiczna nauki
Przypomnijmy – metoda badawcza nauk przyrodniczych opiera się na następujących założeniach:
- rzeczywistość istnieje i można wiernie odzwierciedlić jej kształt przez poznanie
- podstawą poznania jest obserwacja, czyli użycie zmysłów wiążących nas ze światem zewnętrznym
- pożądana obserwacja to proces niezależny od subiektywnych ocen badacza, a co za tym idzie dająca intersubiektywne wyniki
- obserwacje pozwalają na formułowanie teorii naukowych, wyjaśniających zjawiska, dających także możliwość ich przewidywania i technicznego wykorzystania wiedzy o ich przebiegu
Można tu przytoczyć słynne słowa A. Comte’a: „Wiedzieć, by przewidywać, przewidywać, aby móc działać”.
-
Naturaliści postulują jedność świata kultury i natury, a co za tym idzie opowiadają się za integracją metodologii wszystkich nauk.
5.3. Prawo w paradygmacie naturalistycznym
-
Nauka prawa w paradygmacie naturalistycznym ma być nauką empiryczną. Jej zadaniem jest wyjaśnianie (funkcja eksplanacyjna), przewidywanie (funkcja predykcyjna) oraz skuteczne sterowanie procesami społecznymi (funkcja techniczna).
Innymi słowy, nauka prawa ma eksplikować rzeczywistość prawną, opisując charakter powiązań pomiędzy faktami prawnymi. W efekcie powinna formułować twierdzenia ogólne, które wytłumaczą prawidłowości rządzące prawem. Następnie ma stawiać prognozy i przewidywać przyszłe zdarzenia prawne.
Z ontologicznego punktu widzenia prawo w paradygmacie naturalistycznym jest pewnym obiektem istniejącym – faktem i zawsze zaliczanym do obiektywnych i empirycznie poznawalnych za pomocą obserwacji zjawisk. Fakty prawne zatem mają właściwości identyczne, jak te badane w naukach przyrodniczych.
Do szkół teoretycznoprawnych bezspornie naturalistycznych zalicza się:
- szkołę skandynawską (tzw. szkołę realizmu prawniczego)
- szkołę psychologiczną (L. Petrażycki)
- tzw. szkołę socjologicznej jurysprudencji Pounda
- szkołę amerykańskiego realizmu prawniczego
- szeroko rozumianą szkołę marksistowką
- metody ekonomicznej analizy prawa (EAP)
5.4. Prawo w paradygmacie antynaturalistycznym
Wizja antynaturalistyczna jest przedstawiana w oparciu o dychotomię względem koncepcji naturalistycznej. Warto także zwrócić uwagę, że opisując koncepcję naturalistyczną odwołujemy się jedynie do faktycznie istniejących praktyk badawczych. Analizując zatem poglądy przeciwne dysponujemy tylko „pośrednim opisem interpretacji antynaturalistycznej”.
-
Antynaturalistyczne ujęcie prawa jest owocem wątpliwości co do tego, że metodologiczny paradygmat nauk empirycznych jest odpowiedni do ontologicznej charakterystyki rzeczywistości kultury, czyli także prawa. Obserwacja dostarcza jedynie cząstkowej wiedzy o kulturze, nie może być metodą dochodzenia do tzw. sfery znaczeń kulturowych. Inaczej mówiąc nie daje ona bezpośredniej wiedzy o tym, „co społeczne”.
Każdy przedmiot kultury (od prostej wypowiedzi aż po dzieło sztuki) składa się z dwóch elementów: substratu materialnego oraz strony znaczeniowej. Pierwsza sfera dostępna jest nam poprzez zmysły i naturalnie może być przedmiotem obserwacji. Element drugi nie istnieje za to materialnie, ma charakter intelligibilny (jest przynależny kulturze określonej wspólnoty społecznej) i nie może być obserwowany w znaczeniu używanym w przyrodoznawstwie oraz stanowi przy tym cześć składową nierozerwalnej całości, jaką jest ludzkie działanie. Można wręcz wskazać sytuacje, gdy pewne, ważne elementy kultury (np. idee) nie mają właściwego sobie substratu materialnego, lecz jedynie przejawiają się w działaniach określonej grupy ludzi.
Rzeczywistość kultury (czyli również prawa) ma zatem – w odróżnieniu od świata przyrody – charakter dualistyczny, a co za tym idzie wymaga odpowiedniej, innej metody badawczej. Metodą tą jest rozumienie polegające na odpowiednim łączeniu elementów materialnych przedmiotów kultury z właściwymi im znaczeniami. Podstawową tezą antynaturalizmu jest to, że przedmiot kultury nie może istnieć niezależnie od świadomości ludzkiej. Za antynaturalistyczne w pełni można uznać tylko takie koncepcje nauki, które przyznają kulturze status rzeczywistości sui generis (E. Durkheim), a zatem te, które wyraźnie oddzielają świat kultury od świata natury.
Charakter antynaturalistyczny w prawoznawstwie będą miały następujące szkoły:
- szkoła normatywistyczna H. Kelsena
- szkoła fenomologiczna (A. Reinach)
- szkoła egzystencjalistyczna (W. Maihoffer)
5.5. Czy więc prawoznawstwo jest nauką?
Spór naturalizm versus antynaturalizm ma, jak już wspomniano, kolosalne znaczenie dla nauk prawnych. W gruncie rzeczy bowiem odnosi się do kwestii, czy prawoznawstwo ma charakter naukowy. Na początku trzeba w ogóle zrozumieć, czym jest w istocie nauka. Skoro nauka służy wyjaśnianiu funkcjonowania świata, w którym żyje człowiek, to z pewnością również w obrębie szeroko rozumianego prawa musi być miejsce na poznanie o charakterze naukowym. Kluczowym zagadnieniem dla nauki jest pojęcie metody badawczej, która może prowadzić do naukowych rezultatów. Niewątpliwie kuszącą jawi się teza o jedności nauki, a co za tym idzie jednej metodzie badawczej. Bliższe jednak rzeczywistości wydaje się zróżnicowanie zasad badawczych w stosunku do odrębnych przedmiotów postępowania badawczego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że prawo jako zjawisko różni się diametralnie od faktów badanych przez przyrodoznawstwo.
Nauki prawne są głównie naukami wartościującymi i interpretacyjnymi, stąd też ich metody powinny być zasadniczo dostosowane do ich przedmiotu – różnego od nauk przyrodniczych. Antynaturaliści podnoszą, że niemożliwe jest wskazanie w życiu społecznym takich prawidłowości jak w świecie natury, i w tym zakresie należy gromadzić wiedzę tylko o jednostkowych faktach (wiedzę idiograficzną). W mniej skrajnej wersji tego paradygmatu wskazuje się, że życie społeczne rządzi się zasadniczo innymi prawidłowościami niż świat natury. To stwierdzenie jest nad wyraz przekonujące, gdyż człowiek w subświecie prawa nie jest jedynie przedmiotem, którego przejawianie się w rzeczywistości należy badać, lecz jest przede wszystkim podmiotem, który dzięki swojej aktywności ma wpływ na przebieg procesów społecznych.
-
Nauki prawne powinny nie tylko opisywać rzeczywistość, ale także tworzyć pozytywne – wartościujące projekty porządku społecznego.
6. Źródła prawa
Do podstawowych sposobów pojmowania źródeł prawa polskiego należy rozróżnienie źródeł prawa w znaczeniu materialnym, formalnym oraz poznawczym.
- W ujęciu materialnym źródłem prawa jest wszystko to, co wpływa na powstawanie prawa.
- Pojęcie źródeł prawa w znaczeniu formalnym oznacza rezultat działalności kompetentnego organu państwowego, w którym jest wyrażone prawo.
Źródła prawa w znaczeniu formalnym tworzą hierarchiczny układ aktów normatywnych. Pierwszorzędne znaczenie odgrywa Konstytucja RP, następnie ustawy oraz akty podustawowe o różnej mocy prawnej (powszechnie obowiązujące wszystkie podmioty w danym państwie względnie adresowane do określonej grupy adresatów). Źródła prawa w znaczeniu formalnym są rezultatem procesu tworzenia (stanowienia) prawa.
Źródła prawa są jednocześnie źródłami poznania prawa, w przypadku gdy dowiadujemy się z nich o treści obowiązującego w danym czasie prawa.
-
Art. 87 Konstytucji: 1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
2. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego.
Przeczytaj też więcej.
7. Język prawny i język prawniczy
Podążając za myślą Bronisława Wróblewskiego, można dokonać rozróżnienia języka prawnego i prawniczego.
-
Mianem języka prawnego określać będziemy język, w którym formułowane jest prawo, zaś językiem prawniczym będzie język, przy pomocy którego mówimy oprawie.
Język prawny występuje w dwóch odmianach: w postaci surowej – jako język przepisów i tekstów prawnych, który podlega swoistemu „przekładowi" na drugą odmianę – język norm prawnych. Ta przemiana polega na operacji, w której zbiór obowiązujących przepisów prawnych, wydanych w danym państwie (uzupełniony różnego rodzaju regułami i zasadami uznawanymi przez to państwo za wiążące), zostaje ostatecznie przełożony na równoznaczny zespół norm prawnych, jaki w tym państwie będzie obowiązywać.
Językiem prawnym są więc teksty prawne zawierające wypowiedzi normatywne (np. teksty aktów normatywnych). Ta odmiana języka narodowego charakteryzuje się tego rodzaju szczególnymi cechami, które pozwalają zaliczyć go do grupy języków branżowych, czyli sztucznych – tworzonych na potrzeby określonych grup zawodowych. W tego typu językach jak język prawny, występuje duża ilość precyzyjnie określonych terminów, a także swego rodzaju osobliwości gramatycznych i stylistycznych: dopuszczalność kilkukrotnego powtórzenia tego samego słowa lub zwrotu – np. "Poborowi, którzy w okresie od dnia ogłoszenia do dnia rozpoczęcia poboru zmienili miejsce pobytu stałego lub pobytu czasowego, trwającego ponad dwa miesiące, zgłaszają się do wójta lub burmistrza (prezydenta miasta) właściwego ze względu na ich nowe miejsce pobytu stałego lub pobytu czasowego trwającego ponad dwa miesiące", czy archaicznie brzmiących sformułowań typu: „sąd dokonuje doręczeń przez pocztę, komornika, a także przez służbę doręczeniową”. Za pozostawianiem w przepisach prawa słów brzmiących staroświecko przemawiają z kolei względy zachowania tradycji istotnej dla umacniania w społeczeństwie kultury prawnej. Ta forma języka nie powinna pozostawiać wątpliwości interpretacyjnych dla stosujących prawo, ale jednocześnie powinna być na tyle elastyczna, by móc poprzez nią wyrazić jak najpełniejszą treść. Za przykład może posłużyć przepis przedwojennego austriackiego Prawa Wodnego z 1929 r., w którym zapisano, że „rak jest rybą" – nawet jeśli biologowie byliby innego zdania, muszą ustąpić przed takim sformułowaniem ustawy, która zaliczyła te stworzenia do gatunku ryb – na potrzeby uregulowań dotyczących rybołówstwa. Dodatkowe rozróżnienie w zakresie języka prawnego proponuje Jerzy Pieńkos – mówi on o języku przepisów i języku norm prawnych. Pierwszy z nich zawiera wyrażenia bardzo wielokształtne, drugi wyrażenia mające budowę mniej lub więcej ujednolicającą normy zachowania, tzn. wyrażenia o charakterze dyrektywnym określającym: typ zachowania, podmioty zobowiązane do realizowania tego zachowania i okoliczności, w jakich to zachowanie powinno być urzeczywistnione przez te podmioty.
Przeczytaj więcej...
8. Norma postępowania i norma prawna
Norma postępowania oznacza wypowiedź faktycznie sformułowaną lub dającą się sformułować w danym języku, która w sposób jednoznaczny nakazuje, by określone podmioty w określonych okolicznościach w określony sposób się zachowały. Norma prawna jako rodzaj normy postępowania powinna mieć dodatkowo co najmniej dwie następujące cechy:
- powinna być normą zarazem generalną i abstrakcyjną, tzn. taką, w której podmioty i okoliczności oznaczone są nazwą generalną, a zachowanie się wyznaczone jest jako typ zachowań w zasadzie powtarzalnych
- powinna być normą ustanowioną przez państwo (tj. normą odtworzoną za pomocą społecznie akceptowanych reguł interpretacyjnych z tekstu prawnego, albo z takich norm wedle akceptowanych reguł inferencyjnych wywnioskowaną (lub uznaną przez państwo), tj. normą o uprzednio ustalonej już treści, a następnie włączoną do systemu prawa
-
W prawoznawstwie polskim panuje w zasadzie powszechna zgoda co do przydatności pojęciowego rozróżnienia przepisów prawnych jako jednostek redakcyjnych tekstów prawnych oraz odtworzonych z tych przepisów norm prawnych.